Najnowszy raport ze świata corten

Opublikowano w 20 grudnia 2024 13:19

Przyszłość europejskiego przemysłu motoryzacyjnego pozostaje niepokojąca. Wynika to między innymi z zakończenia subsydiów, wysokich kosztów energii, możliwych ceł importowych oraz silnej konkurencji tanich elektrycznych samochodów z Chin. Problemy w przemyśle motoryzacyjnym wykazują uderzające podobieństwa do tych w przemyśle stalowym.
Również na rynku stali sprzedaż stagnuje. Dzieje się tak głównie dlatego, że azjatyckie huty stali oferują tanią stal na rynku europejskim. Ponadto eksport stali z Europy maleje od wielu lat, prawdopodobnie dlatego, że stal europejska jest zbyt droga w porównaniu do tej z innych kontynentów. Zdolność produkcyjna w UE jest ponadto znacznie większa niż popyt. Powoduje to dużą nierównowagę między popytem a podażą. Wpływa to na ceny, przez co wiele firm może mieć problemy finansowe.
Wiele hut stali już zdecydowało się podjąć działania, takie jak reorganizacje i zamknięcia zakładów. Mimo to, wydaje się, że to nie wystarczy. Przewiduje się, że w ciągu kilku lat jedna trzecia europejskiej produkcji stali może zniknąć. Jeśli tak się stanie, zniknie wiele miejsc pracy, chyba że szybko zostaną podjęte drastyczne kroki.

Pomimo licznych wyzwań na rynku stali, spodziewamy się, że ceny nie będą dalej spadać. Z powodu różnych okoliczności, bardziej prawdopodobne jest, że ceny stali corten w styczniu nieznacznie wzrosną. Mimo to wciąż trudno to przewidzieć z pewnością, ponieważ rynek stali corten zawsze pełen jest niespodzianek.

 

Od początku 2001 roku NovioStaal co miesiąc publikuje StaalJournaal. Wprowadzenie miesięcznego biuletynu miało na celu dostarczenie naszym relacjom darmowych, szerokich informacji rynkowych poprzez wyjaśnianie przyczyn oraz powodów, dlaczego ceny stali corten mogą się wahać. Teraz, po 23 latach, z pokorą stwierdzamy, że rzeczywiście zaspokoiliśmy pewne potrzeby. Ponadto miesięczna publikacja jest często cytowana w różnych gazetach. Przez te lata pisałem ją z wielką przyjemnością i otrzymywałem wiele reakcji, które, szczerze mówiąc, były w 99,9% pozytywne. Liczba subskrypcji wzrosła przez te lata o tysiące, co pozwala mi wnioskować, że jest to ogromnie cenione, co daje mi poczucie dumy. Jednak nadszedł czas, aby przekazać pióro. Poniższy StaalJournaal z grudnia 2024 roku jest więc ostatnią edycją przygotowaną przeze mnie. Od stycznia 2025 roku koledzy z NovioStaal będą dbać o to, aby StaalJournaal nadal pełnił rolę, którą zbudował przez te lata. Życzę im powodzenia.
Pozostaje mi tylko serdecznie podziękować Państwu, jako czytelnikom, za okazane zainteresowanie StaalJournaal i życzyć wszystkiego najlepszego na przyszłość.
Lex Coenen.


Od dawna pojawiają się obawy dotyczące przyszłości europejskiego przemysłu motoryzacyjnego. Zawodne wyniki sprzedaży pojazdów elektrycznych, brak subsydiów przy zakupie, wysokie koszty energii, silna konkurencja bardzo tanich chińskich e-aut oraz możliwe wprowadzenie ceł importowych na samochody przez przyszłego prezydenta USA, Trumpa, to główne przyczyny. Powoduje to bóle głowy dla polityków krajowych i europejskich, którzy zastanawiają się, jak rozwiązać ten problem. Najnowszym pomysłem jest rewizja zakazu sprzedaży samochodów napędzanych paliwami kopalnymi w 2035 roku. Dramatyczny rozwój sytuacji w przemyśle motoryzacyjnym jest podobny do sytuacji w przemyśle stalowym.
Również na rynku stali corten w UE następuje stagnacja, a konkurencja ze strony azjatyckich producentów stali corten, którzy masowo wprowadzają materiał na rynek europejski, jest ogromna. Na przykład Chiny w 2024 roku wyeksportują około 120 milionów ton (mto), co odpowiada rocznemu zużyciu na naszym kontynencie. W 2016 roku ta liczba wynosiła „zaledwie” około 100 mto, co spowodowało wprowadzenie przez UE ochronnych ceł importowych (Safeguards). Wielkość eksportu stali corten do USA wynosi około 4 mto rocznie, co nie jest ogromne, ale jeśli prezydent Trump po objęciu urzędu znowu wprowadzi cła importowe, ta sprzedaż prawdopodobnie całkowicie zniknie. Eksport stali corten z UE również od lat wykazuje tendencję spadkową, najprawdopodobniej dlatego, że materiał europejski jest zbyt drogi. Korzystnym dla hut UE jest to, że konkurencja z importowanej stali corten stała się mniej intensywna z powodu wzrostu kursu dolara amerykańskiego wobec euro, ale ta korzyść zostaje zniwelowana przez fakt, że surowce zazwyczaj są kupowane w dolarach amerykańskich. Dodatkowo huty stali corten w UE borykają się z bardzo wysokimi kosztami energii w porównaniu do konkurentów z innych krajów. Całkowita produkcja stali corten w Europie od dawna jest znacznie większa niż rzeczywiste zużycie. Skutkiem tego jest całkowita nierównowaga między popytem a podażą, ceny się nie odbudowują, linie produkcyjne „na czas konserwacji” zatrzymują się, a firmy upadają. Przykładem jest grupa Liberty z zakładami rozsianymi po całej Europie, która nadal zmaga się z problemami finansowymi. Spółki zależne w Czechach, Luksemburgu i Polsce zostały już ogłoszone upadłymi, nie produkują lub produkują w bardzo ograniczonym zakresie, jak w przypadku węgierskiej huty Dunaferr, przejętej przez Liberty w tym roku, lub są wystawione na sprzedaż. Istnieją również inne przykłady producentów, którzy reagują na trudną sytuację rynkową. Różne koncerny, takie jak ThyssenKrupp, ArcelorMittal i Tata Steel, zdecydowały się na restrukturyzację w różnych formach, a prognozy wskazują, że to nie będzie koniec. Prywatni handlarze i firmy zajmujące się centrami usługowymi w Europie Północnej i Południowej również skarżą się na swoje obroty, a niektóre już złożyły wnioski o skrócenie czasu pracy, a inne już wprowadziły te środki. Krążą pogłoski, że UE w ciągu kilku lat może stracić 1/3 swojej produkcji stali corten, co spowoduje utratę wielu tysięcy miejsc pracy, jeśli nie zostaną podjęte działania.
Podsumowując, to kryzys, a Eurofer, organizacja producentów stali corten, zaalarmowała o tym. Na początku grudnia w liście do Komisji Europejskiej zaapelowano o organizację dużej konferencji na początku 2025 roku, w której powinni wziąć udział różni zainteresowani. Tematy, które należy omówić, to: wyższe cła importowe, pilne środki, które mogą zostać szybko wprowadzone, jak postępować z transformacją na stal corten ekologiczną, obniżenie wysokich kosztów energii, zapewnienie dostępności odpowiednich surowców (w tym złomu), skuteczność systemu CBAM, który ma wejść w życie w 2026 roku, oraz stymulowanie inwestycji.
Rozwiązanie trudności, w jakich znajduje się przemysł stalowy corten, jest zadaniem skomplikowanym, ponieważ ma ono rozmaite skutki. Ochrona rynku wewnętrznego, jak poprzez wyższe cła importowe czy dodatkowe wymogi środowiskowe wobec materiałów importowanych, może prowadzić do działań odwetowych ze strony krajów eksportujących. Ograniczenie możliwości importowych może także spotkać się z protestami firm wewnątrz Unii, które są zależne od importu. Dodatkowo dalsza ochrona przemysłu UE może prowadzić do wyższych cen konsumpcyjnych, zatem w ostateczności to obywatel poniesie konsekwencje. Pytaniem pozostaje również, jak sprawnie Europa będzie działać, biorąc pod uwagę również duże problemy polityczne w Niemczech i Francji. Jednakże, niezależnie od tego, biorąc pod uwagę zbliżające się decyzje przyszłego prezydenta Trumpa, nie sposób przewidzieć, jakie będą konsekwencje dla UE, jeśli rzeczywiście dojdzie do wojny handlowej między USA a Chinami.
Aktualny rynek stali corten wykazuje stabilne lub bardzo lekko rosnące ceny. Zamówienia w europejskich hutach nieco wzrosły, ale nie wynika to z lepszej sytuacji gospodarczej. Naszym zdaniem ostatnio więcej zamówiono wewnątrz kontynentu z powodu nieco dłuższych czasów oczekiwania, które wynikają z tradycyjnych przerw produkcyjnych związanych z końcem roku, które w tym roku są nieco dłuższe. Mniej również kupowano materiału importowanego z powodu wyższych cen w wyniku silniejszego dolara amerykańskiego, przez co ceny importu i europejskie są prawie równe. Dodatkowo czekamy na wyniki dochodzenia w sprawie możliwego dumpingowania przez różne azjatyckie kraje, co może prowadzić do naliczenia dopłat na już zaimportowaną stal corten i podniesienia istniejącej stawki celnej.
A teraz pojawia się pytanie: co stanie się z cenami w nowym roku?
Na podstawie obecnych okoliczności i możliwych wydarzeń uważamy, że spadek cen na pewno nie jest przewidywalny. Z powodu wcześniej wspomnianych ograniczeń, bardziej prawdopodobne jest, że ceny stali corten w styczniu będą wykazywać lekki wzrost. Ale jest to jedynie prognoza w zmiennej i fascynującej branży stali corten.

Dodaj komentarz

Komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy.